Jestem tu nowy, więc bądźcie mili
Rozważam zakup 24 z przebiegiem poniżej 1000 mil... byłby to mój pierwszy Lotus. Pochodzę z Porsche/Mercedesa, a mój samochód torowy to Pcar. Jeżdżę moimi samochodami codziennie... żadnych królowych garażu. Zdaję sobie sprawę, że Emira to nie Lotus z lat 60. czy 70., ale z najbliższym salonem 150 mil stąd, staram się być realistą co do tego, co przyniesie przyszłość. Oczywiście jestem rozpieszczony niezawodnością Porsche, a także dwoma wspaniałymi źródłami wsparcia tutaj w Mad Town (Kelly Moss & Zimbrick), wsparcie dla wszystkiego, od prostych prac gwarancyjnych po remonty/wymiany silników, jest dobre. Czy ktoś może podzielić się, czy to dobre, czy złe, jak może zmienić się moje życie z tym Emira? Z góry dziękuję.